27 marca 2023

Miejsca Krakowa, gdzie według legend zamieszkują duchy

Related

Czesław Miłosz – noblista, który mieszkał w Krakowie

Czesław Miłosz - polski poeta i prozaik, literaturoznawca, tłumacz,...

Historia grupy literackiej „Awangarda Krakowska” kierowanej przez Tadeusza Peipera

"Awangarda Krakowska" to grupa literacka, która powstała w Krakowie...

Wszechstronna twórczość Stanisława Wyspiańskiego z Krakowa

Stanisław Wyspiański to znany polski poeta, dramaturg, reżyser i...

Historia, symbolika, rywalizacja i co wyróżnia Klub Piłkarski “Wisła Kraków”

"Wisła Kraków” to jeden z dwóch najbardziej znanych klubów...

Share

Obszary, w których codzienne życie przeplata się z tajemnicami, niewytłumaczalnymi wydarzeniami, a nawet nieziemskim życiem, zawsze fascynowały ludzi. Przez wieki opowieści o duchach i kontaktach ze zmarłymi były przekazywane w wielu kulturach. Echo tych emocji wciąż można zobaczyć w opowieściach o nawiedzonych miejscach. Zapraszamy do zapoznania się z lokalizacjami królewskiej stolicy Polski, gdzie według opowieści mieszkańców żyje siła nadprzyrodzona. Więcej informacji – w materiale strony ikrakow.net.

Starodawne legendy

Jedna z najpopularniejszych krakowskich opowieści, spowita mistyką, związana jest z wizerunkiem Czarnej Damy. Według legendy miało to miejsce w dawnym pałacu Wielopolskich, w którym obecnie znajduje się magistrat miejski.

Pewnej nocy do właściciela pałacu pod osłoną nocy przywieziono miejscowego księdza. Został przydzielony do odprawiania rytuału kościelnego dla dziewczyny, która przygotowywała się do opuszczenia tego świata. Ksiądz wykonał zadanie i już przygotowywał się do odjechania do domu, gdy nagle na jego oczach sługa właściciela zamku wziął siekierę i jednym ciosem odciął dziewczynie głowę.

Okazało się, że zamordowana była rodzima córka hrabiego, w którego majątku miała miejsce egzekucja. Mając frywolne usposobienie, zakochała się w pokojowym, z którym wkrótce zaszła w ciążę. Nie chcąc pogodzić się ze hańbą i zbezczeszczoną dynastią, hrabia nakazał pozbyć się córki. Jak głosi legenda, dusza dziewczyny do dziś wędruje po murach magistratu w postaci Czarnej Damy.

Kolejną stara krakowska legenda opowiada o skarbach pod pałacem Krzysztofory. Według relacji mieszkańców w piwnicy budynku ukryte są niezliczone bogactwa, które są strzeżone przez samego diabła.

Wielu Polaków marzyło o ich przejęciu, jednak tylko ich niewielką część udało się kiedyś zdobyć miejscowej służącej. Kiedyś w pogoni za kogutem, który miał zostać zabity do stołu, weszła do tej piwnicy. Jednak to okazał się nie ptak, ale sługą diabła. Za uratowane życie służącej zaproponowano, że zdobędzie tylko tyle złota, ile będzie w stanie unieść na rąbku. Ale jednocześnie postawiono główny warunek – nie odwracać się, dopóki nie wyjdzie z piwnicy, w przeciwnym razie straci wszystko.

Kucharka posłuchała instrukcji, jednak przy samym wyjściu ciekawość wzięła górę i ona odwróciła się. Zapłatą za zaniedbanie były z hukiem zatrzaśnięte drzwi, które odcięły dziewczynie piętę. Jako odwet za uratowane życie służąca postanowiła wybudować jedną z kaplic kościoła Mariackiego.

Współczesne horrory

Istnieją jednak nie tylko legendy historyczne, ale także współczesne historie, które poszukiwacze duchów i zjawisk paranormalnych chętnie badają. Do tej kategorii zalicza się kilka nawiedzonych miejsc w Krakowie, których niektórzy mieszkańcy boją się jak ognia, gdy tylko zapada zmierzch.

Najbardziej znany jest dom przy ulicy Kosocickiej. Stał w miejscu, gdzie przypuszczalnie znajdował się cmentarz. Jego budowy nie udało się ukończyć – według jednej wersji bracia, którzy ją budowali, pokłócili się i jeden zabił drugiego. Miejscowi bali się pojawić w okolicy po zmroku, słysząc w niedokończonej budowie histeryczny śmiech i złowieszcze głosy. W 2016 roku budynek został zburzony.

Kolejną mrożąca krew w żyłach historia związana jest z lasem w Witkowicach pod Krakowem. Na początku XXI wieku zaginęło tam dziewięciu studentów, którzy udali się w to miejsce na piknik. Miejscowi interpretują, że zaginieni rzekomo rozpłynęli się we mgle, ponieważ nie znaleziono żadnych ich śladów.

 

Jeszcze bardziej tajemniczy jest fakt, że kiedy w ciągu kilku miesięcy przyjaciele jednego ze studentów odwiedzili las i zrobili kilka zdjęć tego miejsca, na zdjęciach zobaczyli sylwetki postaci ludzkich. Od tego czasu las zyskał rozgłos.

.,.,.,.